Quantcast
Channel: Wpisy oznaczone tagiem anoreksja
Viewing all articles
Browse latest Browse all 2974

Naleśniki, sernik, złość i gniew.

$
0
0
Witajcie :*

Dzisiejszy dzień zaczął się wspaniale. Wstałam w dobrym humorku i z ogromnym apetytem. Od razu pobiegłam do kuchni zrobić śniadanie. Wyszło ... przepyszne! Postanowiłam, że będę je powtarzać co niedzielę. Nie ma innej opcji. Pojawiły się po nim co prawda małe wyrzuty, że zjadłam za dużo i za bardzo kalorycznie.

Później zaliczyłam spacerek z pieskiem. Ach ... cudnie było <3 . Słoneczko świeci, ptaszki śpiewają, a ja sobie spokojnie idę. Super uczucie. Pod koniec spaceru strasznie zaczęła mnie boleć głowa. Wróciłam do domu i usiadłam przed komputerem. Miałam poczytać książkę, ale nie dałam rady :/ Za bardzo mnie łeb bolał : ( . Nie chciałam brać tabletki, bo po co faszerować się chemią?
W dodatku strasznie mi ostatnio słabo. Zupełnie nie wiem z jakiego powodu. Szczególnie jak gwałtownie wstaję. Co to może być? Ciśnienie? Nie mam pojęcia.

Niestety resztę dnia zawaliłam. Na całej lini. Pisząc to czuję gulę w gardle. Mam ochotę wrzeszczeć, tupać i wyć. Nie wiem czymu tak się stało. Śniadanie było super, ale brak czegokolwiek na drugie. Obiad ten sam co wczoraj. Podwieczorek - upiekłam sernik dyniowy. Wpadli do nas ciocia z wujkiem i akurat się załapali. Przygotowałam sobie talerzyk, widelec i kakao. Ale coś było nie tak. Czułam, że narasta we mnie gniew i złość. Znacie to uczucie? Jakby Was rozsadzało od środka. Wracając do ciasta - PODOBNO było pyszne. Podobno, bo nie zjadłam. Mam ochotę rozwalić wszystko co mam pod ręką. Nie wiem do cholery czemu go nie zjadłam. Poszłam do swojego pokoju. Słyszałam stukające widelce i pochwały jakie to pierdolone ciasto jest dobre. Nie mogłam tego znieść. Zabrałam psa i wyszłam na spacer. Pojawiły się wyrzuty za kakao. Paranoja. Głupia, głupia, głupia ja. Wracając po około godzinie do domu miałam nadzieję, że Ich już u nas nie będzie. Jestem okropna. Zawsze uwielbiałam jak przychodzili. Może to zazdrość? Zazdrość o to, że oni mogą jeść normalnie, a ja nie. To chyba to. Po powrocie okazało się, że są nadal. Poszłam do siebie, włączyłam muzykę i położyłam się. Zasnęłam. Obudziła mnie mama, powiedziała, że mam bardzo niski cukier i że muszę wypić sok, a najlepiej coś zjeść. Nakrzyczałam na nią, że nie będę nic pić ani jeść. Po jej długiej gadce poszłam do lodówki po serek wiejski - to moja dzisiejsza kolacja. Wspaniale. Świetnie. Mam dość. Dość wszystkiego.

Nie wstawiam fotek jedzenia, bo nie miałam siły ani ochoty ich robić. Sfotografowałam tylko naleśniki, ale nie chce mi się wstawiać tego zdjęcia, bo jestem na nie zła. Właściwie to zjadłam dzisiaj tylko to:
- Naleśniki z serem, dżemem i odrobiną syropu czekoladowego
- Leczo z cukini z kostką sojową
- Serek wiejski
- Kakao i kawa z mlekiem
Po prostu zajebiście. Trudno. Może jutro będzie lepiej. Musi. To po prostu był mój gorszy dzień. Zdarza się. Nadal czuję, że mam niski cukier, ale nie jestem w stanie nic zjeść. Sam się później podniesie. Nie ma innego wyjścia. Jestem głodna, ale nie zjem. Chcę sobie coś udowodnić? Niestety to możliwe ... Jutro musi być lepiej. Po prostu musi.

Przegrałam dzisiejszą walkę, ale nie wojnę. Mam nadzieję, że Wam lepiej poszło ;)

Pozdrawiam.

Viewing all articles
Browse latest Browse all 2974

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra