Dopiero drugi dzień za mną. Jak się czuje? Okropnie. Gruba.
Staram się nie patrzeć w lustra, ani na swoje ciało. Musi się udać. Chce dojść tylko do tych 1300.
Chudnięcie to jedyna rzecz, która dawała mi szczęście. Teraz czuje jakbym nie miała celu. Siedzę i patrze w monitor. I tak ciągle. Jeszcze dziś nie mogłam ćwiczyć, bo mnie kość ogonowa zajeb. boli.
Nie chce prosić o pomoc rodziców. Wstyd mi. Nie będę ich obarczać problemami, które sama sobie stworzyłam. Kiedyś ważyłam te koło 60 kg, ale byłam szczęśliwa. Teraz na niczym mi nie zależy. Tylko na chudości. Ciągle słyszę w swojej głowie taki głosik, który nakłania mnie do pozostania w tym bagnie. To taka moja mała odyseja. Mogłam mieć schrzaniony dzień, ale cyferki na wadzę poprawiały mi humor. Teraz nie mam nic. Nie mam nawet o czym myśleć.
Staram się nie patrzeć w lustra, ani na swoje ciało. Musi się udać. Chce dojść tylko do tych 1300.
Chudnięcie to jedyna rzecz, która dawała mi szczęście. Teraz czuje jakbym nie miała celu. Siedzę i patrze w monitor. I tak ciągle. Jeszcze dziś nie mogłam ćwiczyć, bo mnie kość ogonowa zajeb. boli.
Nie chce prosić o pomoc rodziców. Wstyd mi. Nie będę ich obarczać problemami, które sama sobie stworzyłam. Kiedyś ważyłam te koło 60 kg, ale byłam szczęśliwa. Teraz na niczym mi nie zależy. Tylko na chudości. Ciągle słyszę w swojej głowie taki głosik, który nakłania mnie do pozostania w tym bagnie. To taka moja mała odyseja. Mogłam mieć schrzaniony dzień, ale cyferki na wadzę poprawiały mi humor. Teraz nie mam nic. Nie mam nawet o czym myśleć.