Dziś jej nie widziałam. Mam nadzieję, że nie przyjdzie. Chciałabym jeden dzień od niej odpocząć. Sama nie wiem. Trochę jakbym lubiła jej towarzystwo. Jest przy mnie zawsze kiedy tego potrzebuję. Gdy jestem smutna i przybita - przychodzi i mnie pociesza. Mówi, że mogę osiągnąć o wiele więcej. Mogę mieć kontrolę nad swoim ciałem. Słucham jej. Zwykle słucham. Dziś jednak zamykam uszy...
↧