Chcę przestać istnieć tak, jak jeszcze chyba nigdy.
Wszystko jest przytłaczające. I jak pomyślę, że coraz bardziej wnikam w anę, to robi mi się dziwnie. Wiem, że jem mało, ale dla mnie to tak dużo...
Co z tego, że poniżej zalecanej dawki kalorii, poniżej 1000?
Jestem zagubiona i nie wiem, co mam ze sobą zrobić. Nie wiem, czy studiować, nie wiem, czy nie studiować, czy żyć.
Nie chcę żyć. Boję się umrzeć. Chcę uciec.
Wszystko jest przytłaczające. I jak pomyślę, że coraz bardziej wnikam w anę, to robi mi się dziwnie. Wiem, że jem mało, ale dla mnie to tak dużo...
Co z tego, że poniżej zalecanej dawki kalorii, poniżej 1000?
Jestem zagubiona i nie wiem, co mam ze sobą zrobić. Nie wiem, czy studiować, nie wiem, czy nie studiować, czy żyć.
Nie chcę żyć. Boję się umrzeć. Chcę uciec.