0 kcal Od piatku nie wychodze z

0 kcal
Od piatku nie wychodze z łóżka.
Dosłownie.
Śpie, lub przeglądwm internet.
Wychodze tylko do toalety, po herbate.
I tak raczej bedą wyglądać moje ferie.
Dwa tygodnie przelezane w łóżku.
A i tak nie będę chciała nigdzie wyjść.



Dzis rano, watalam jak mama wychodziła zapytać ją o coś.
Zapomniałam ze niemam na sobie długiego rękawu.
Miałam plastry ( chyba nie musze tlumaczyc co pod nimi)
Mama to zauwazyla.
Wyzywala mnie od psychopatek, jak zawsze.

Czemu ona taka jest.

Niewidzi ze cale dnie spędzam w łózku?
Nie widzi ze nigdzie nie wychodze?
Niewidzi ze ubieram sie tylko na czarno?
Nie widzi ze nie apie w nocy?
Niewidzi ze mam problemy z jedzeniem?
Niewidzi ze nie mam przyjaciół?
Niewidzi ze mam problemy z autoagresją?
Nie widzi ze mam nerwice na tręctw?

Ja to widze.
Chcialabym sie calkowicie odizolowac.
Zeby mnie zamknieto w calym bialym pokoju.
Zebym mogla byc wreszcie sama.
Bo nawet pokoj dziele  z tym czyms co tylko mnie przezywa, i nienawidzi, z ,, siostra``

Niewiem co by muaialo się stać zeby wkońcu zauważyla.
Zresztą ona zauwaza, wiem to.
Ale lepiej poprzezywac od psychopatek, nie?
Poco miec na flowie problem.
Tylko ona niewie jak ja to przezywam.
Nic niewie.