luty ; 24 dni
Na zewnątrz idealna . W środku ją rozpierdala . No ale w środek nikt nie patrzy . Liczy się uśmiech i napierdalasz do przodu . Dzisiaj 147 kcal . Zmęczona jestem przepraszam że nie pisze co zjadłam . Zaraz bd ćwiczyć . Chujnia . Chyba wypadam z paczki . Niby włóczę się za dziewczynami a tak naprawdę to wszystko tylko iluzja, złudzenie . Na zmianę szczęśliwa i smutna . Opuszczam to wszystko . W południe miałam świetny pomysł , zamknąć się znowu w sobie . Zerwać wszystkie kontakty , stać z boku i się przyglądać .
W szkole była jakaś p. psycholog . Mamy z nią jakieś zajęcia jeszcze 3 razy. Przynajmniej jakaś lekcja minie
. Dzisiaj mieliśmy uzależnieniach puściła nam jakiś film . To była chyba na cmentarzu tylko zamiast grobów były takie wysokie podesty i na nich stały telewizory . dobra nie pamiętam .
lekcja z "psychologiem "
onaa - od czeg można się uzależnić , narkotyków , alkoholu, jedzenia , czego jeszcze
ja - samookaleczenia , nie jedzenia , internetu , telefonu , kompa , sportu (i jeszcze coś mniejsza)
Potam coś zaczęła pierdolić żeby jak mamy problem powiedzieć nauczycielom .
ja - no ale np. ja gdybym miała problem to bałabym się powiedzieć tym nauczycielom ..no co by taki nauczyciel zrobił albo zignorował , powiedział wychowawcy , albo od razu do pedagoga
ona - no ale masz chyba jakiś przyjaciół którym możesz powiedzieć
ja - no ale ci c mają widzieć to wiedzą
Wczoraj po konkursie sprzątałyśmy w sali (nie chciało się nam iść na 10 min maty )
kasztan - Jak chcecie to macie *podtyka mi ciastka prawie pod nos*
ja - *odskakuje* nie dziękuje
magda - No bo ona chce zostać anorektyczką
kasztan - *dziwnie się na mnie spojrzał*
ja - Od razu bulimii dostane i schizofrenii
dzisiaj geo ;
*śmiałam się sama do sb , zapisałam 1 kartkę imieniem Patryk ,grzebałam ludziom po piórnikach*
Patryk - *nie zdążył przepisać ,i cichł pożyczyć zeszyt od kolegi z tyłu*
ja - No ty cwelu ode mnie sobie weź
kasztan - Mariola ty powiedz mamie żeby kupiła ci melisę
ja - i co mam z nią robić ^^ ?
kasztan - pić
Na zewnątrz idealna . W środku ją rozpierdala . No ale w środek nikt nie patrzy . Liczy się uśmiech i napierdalasz do przodu . Dzisiaj 147 kcal . Zmęczona jestem przepraszam że nie pisze co zjadłam . Zaraz bd ćwiczyć . Chujnia . Chyba wypadam z paczki . Niby włóczę się za dziewczynami a tak naprawdę to wszystko tylko iluzja, złudzenie . Na zmianę szczęśliwa i smutna . Opuszczam to wszystko . W południe miałam świetny pomysł , zamknąć się znowu w sobie . Zerwać wszystkie kontakty , stać z boku i się przyglądać .
W szkole była jakaś p. psycholog . Mamy z nią jakieś zajęcia jeszcze 3 razy. Przynajmniej jakaś lekcja minie

lekcja z "psychologiem "
onaa - od czeg można się uzależnić , narkotyków , alkoholu, jedzenia , czego jeszcze
ja - samookaleczenia , nie jedzenia , internetu , telefonu , kompa , sportu (i jeszcze coś mniejsza)
Potam coś zaczęła pierdolić żeby jak mamy problem powiedzieć nauczycielom .
ja - no ale np. ja gdybym miała problem to bałabym się powiedzieć tym nauczycielom ..no co by taki nauczyciel zrobił albo zignorował , powiedział wychowawcy , albo od razu do pedagoga
ona - no ale masz chyba jakiś przyjaciół którym możesz powiedzieć
ja - no ale ci c mają widzieć to wiedzą
Wczoraj po konkursie sprzątałyśmy w sali (nie chciało się nam iść na 10 min maty )
kasztan - Jak chcecie to macie *podtyka mi ciastka prawie pod nos*
ja - *odskakuje* nie dziękuje
magda - No bo ona chce zostać anorektyczką
kasztan - *dziwnie się na mnie spojrzał*
ja - Od razu bulimii dostane i schizofrenii
dzisiaj geo ;
*śmiałam się sama do sb , zapisałam 1 kartkę imieniem Patryk ,grzebałam ludziom po piórnikach*
Patryk - *nie zdążył przepisać ,i cichł pożyczyć zeszyt od kolegi z tyłu*
ja - No ty cwelu ode mnie sobie weź
kasztan - Mariola ty powiedz mamie żeby kupiła ci melisę
ja - i co mam z nią robić ^^ ?
kasztan - pić