Hej.. Nie było mnie. znowu. Kurwa.
Ostatnio nawet nie jest tak źle. Miarkuje jedzenie i chce sie znów wziąć za ćwiczenia.
Słońce świeci, mmmmm.. Niech te moje drogi będą już suche i biore sie za bieganie. Czuje że sie tym razem wszystko uda. Musi się udać ( powtarzam chyba setny raz.. )