No więc dzisiaj był tłusty czwartek. Wszyscy mówią, że raz na ruski rok można bla bla bla. Raz na ruski rok - oni obżerają się codziennie! Dobra, ale nie o tym, bo to ich sprawa, jak im dupy rosną. No więc dzisiaj na uczelni, rozdawali każdemu pączki, pączusie. Setkom osób. Każdy oczywiście wziął, nawet po dwa. A ja patrzyłam z uwielbieniem jak się zażerają, jak ich buzie połykają olej, jak policzki wypychają się zjełczałym tłuszczem. A ja stałam na tym korytarzu, bez pączka z szerokim uśmiechem na twarzy i czułam się dumna, jak paw - tak wiem, jestem chamska i samolubna. Ale po prostu cieszę się, że wytrwałam w postanowieniu. I nawet nie miałam ochoty na to świństwo. Nie mogłabym tak zrobić, bo czułabym, że zawaliłam.
Tak jak Mim dzisiaj. Zjadła tego cudownego pączusia ze smakiem, a potem miała doła do końca zajęć i w kółko mędziła, że dlaczego ona zjadła tego pączka no!!!
..... a ja nie zjadłam....
O dziwo wszystkie kolosy poszły mi równie dobrze, jak wytrwałość. Natomiast teraz miałam się wziąć za dodatkowy angielski, ale zrobiłam tylko ćwierć. A korki już jutro. . . I tak się cieszę
W dodatku jeszcze dzisiaj mama wróciła z pracy z paczką pączków i zaczęła wprost na mnie naciskać, że mam zjeść pączka, bo inaczej cały rok będzie chudy. Dla mnie może być, jak najbardziej
Byle nie pod względem pieniędzy. Zaniosła mi talerz z pączkiem do góry i że niby mam zjeść. Powiedziałam wyraźnie i dobitnie "Nie zjem tego". I teraz trzy pączki leżą na stole w salonie i mamusia myśli, że "jednak się skuszę...". Błąd
A tak ogólnie poza pączkomanią? Chciałam się z wami podzielić moim nowym wynalazkiem, który dzisiaj sobie przyrządziłam, jako dodatek do obiadu i kolację.
PRZEPYSZNE!!!!!!
Oto, co potrzebujecie:
No i oczywiście pieprz i sól do smaku. Matko matko matko zajadałam się tym dzisiaj. W ogóle ostatnio mam w lodówce takie zdrowe pyszności, że nie mam pojęcia za co się wziąć ;p
Dzisiaj tak, jak mówiłam, zjadłam wszystkiego o połowę mniej i jestem z tego bardzo zadowolona.
Jeszcze pochwalę się wam moim najlepszym przyjacielem <3
Pepe <3 Najsłodszy labrador na świecie.
A dzisiaj był oczywiście rowerek stacjonarny:
spalonych 700 kcal
czas 60 min
przejechanych 46,67 km
z ćwiczeń własnych:
brzuszki x40
pompki x20
pajacyki x40
deska 2 min
ścianka 1 min 10 sek
i jeszcze 20 minut siatkówki.
Więc ponad 1000 kcal spalonych. Jestem naładowana mega pozytywną energią!
Jutro się ważę z rana i coś czuję, że chyba nie będę zadowolona... nie wiem dlaczego. TRZYMAJCIE KCIUKI!!!!
I pytanie na dziś: CO SĄDZICIE O HOMOSEKSUALISTACH?
See ya
Tak jak Mim dzisiaj. Zjadła tego cudownego pączusia ze smakiem, a potem miała doła do końca zajęć i w kółko mędziła, że dlaczego ona zjadła tego pączka no!!!
..... a ja nie zjadłam....

O dziwo wszystkie kolosy poszły mi równie dobrze, jak wytrwałość. Natomiast teraz miałam się wziąć za dodatkowy angielski, ale zrobiłam tylko ćwierć. A korki już jutro. . . I tak się cieszę

W dodatku jeszcze dzisiaj mama wróciła z pracy z paczką pączków i zaczęła wprost na mnie naciskać, że mam zjeść pączka, bo inaczej cały rok będzie chudy. Dla mnie może być, jak najbardziej


A tak ogólnie poza pączkomanią? Chciałam się z wami podzielić moim nowym wynalazkiem, który dzisiaj sobie przyrządziłam, jako dodatek do obiadu i kolację.
PRZEPYSZNE!!!!!!
Oto, co potrzebujecie:
No i oczywiście pieprz i sól do smaku. Matko matko matko zajadałam się tym dzisiaj. W ogóle ostatnio mam w lodówce takie zdrowe pyszności, że nie mam pojęcia za co się wziąć ;p
Dzisiaj tak, jak mówiłam, zjadłam wszystkiego o połowę mniej i jestem z tego bardzo zadowolona.
Jeszcze pochwalę się wam moim najlepszym przyjacielem <3
Pepe <3 Najsłodszy labrador na świecie.
A dzisiaj był oczywiście rowerek stacjonarny:
spalonych 700 kcal
czas 60 min
przejechanych 46,67 km
z ćwiczeń własnych:
brzuszki x40
pompki x20
pajacyki x40
deska 2 min
ścianka 1 min 10 sek
i jeszcze 20 minut siatkówki.
Więc ponad 1000 kcal spalonych. Jestem naładowana mega pozytywną energią!
Jutro się ważę z rana i coś czuję, że chyba nie będę zadowolona... nie wiem dlaczego. TRZYMAJCIE KCIUKI!!!!
I pytanie na dziś: CO SĄDZICIE O HOMOSEKSUALISTACH?
See ya