Hm to może na początek zgadywanka ! Rzeczownik liczba pojedyncza r. żeński jest to imię zaczyna się na K i ma 7 jebanych literek ;3. ! Inne podpowiedzi zjawia się raz na kwartał gdy już "wyleczyłam" się z ostatniego rozstania i na nowo daje mi nadzieje a potem ją zabiera = niszczy mi życie. Już wiecie ? tak to samo było we wrześniu i to samo było w lutym.. ;3 i wiecie co ? znowu tak się stało .. znowu kurwa zawsze to samo mam już tego dość. Zostawiła mnie z wiadomością "już pewnie mnie nie będzie. Trzymaj się, pewnie kiedyś jeszcze się spiszemy, a może i nie znajdzie się taka okazja..." no i kurwa myślałam że nie wiadomo co sobie zrobiła a co się okazało ? Że kurwa znowu ma mnie głęboko w dupie ! I rebloguje sobie kurwa zdjęcia kotów na tumblr
kurwa ostatni raz jej wybaczyłam.
Sprawa nr 2 . co ja ze sobą zrobiłam ? dlaczego ja kurwa pisze tu te bilanse ? Po co jem ? Przecież w tym wszystkim chodzi o to żeby nie jeść. żeby pokonywać granice ograniczeń. A ja kurwa wpierdalam jak świnia. Pamiętam dni kiedy jadłam po 200 kcal że jakim ja jem teraz po 700 -.- o kurwa nie ! NIE NIE NIE NIE ! Od jutra Ait diet. Żeby znowu ograniczyć kcal bo nie chce mieć napadów. Waga mnie przeraża było *63.5 kg* (mimo że nie było napadu)
wczoraj nawaliłam i dzisiaj było *63.9* ok no rozumiem waga wzrosła po napadzie. Ale jakim cudem w sobotę pokazało mi o 1.5 kg więcej mimo że nie nawaliłam ? Okres ? Może to okres bo mam straszne parcie na żarcie ale pierdolcie się nie bd jeść. Może pojadę z wujkiem w trasę do Słowacji i na Węgry hah tak bd jechała tirem XD ! zawsze o tym marzyłam .. tylko boje się że wujek ze mną nie wytrzyma w tak ciasnym pomieszczeniu.
Czasem musisz się zranić
Po to, by coś osiągnąć
Ale pewnego dnia będziesz silniejszy
Wtedy to wszystko pokonasz

Sprawa nr 2 . co ja ze sobą zrobiłam ? dlaczego ja kurwa pisze tu te bilanse ? Po co jem ? Przecież w tym wszystkim chodzi o to żeby nie jeść. żeby pokonywać granice ograniczeń. A ja kurwa wpierdalam jak świnia. Pamiętam dni kiedy jadłam po 200 kcal że jakim ja jem teraz po 700 -.- o kurwa nie ! NIE NIE NIE NIE ! Od jutra Ait diet. Żeby znowu ograniczyć kcal bo nie chce mieć napadów. Waga mnie przeraża było *63.5 kg* (mimo że nie było napadu)
wczoraj nawaliłam i dzisiaj było *63.9* ok no rozumiem waga wzrosła po napadzie. Ale jakim cudem w sobotę pokazało mi o 1.5 kg więcej mimo że nie nawaliłam ? Okres ? Może to okres bo mam straszne parcie na żarcie ale pierdolcie się nie bd jeść. Może pojadę z wujkiem w trasę do Słowacji i na Węgry hah tak bd jechała tirem XD ! zawsze o tym marzyłam .. tylko boje się że wujek ze mną nie wytrzyma w tak ciasnym pomieszczeniu.
Czasem musisz się zranić
Po to, by coś osiągnąć
Ale pewnego dnia będziesz silniejszy
Wtedy to wszystko pokonasz