Znowu mam fazę na rap.
Cały dzień słucham OSTR i 52 Dębiec.
Mało dzisiaj wychodziłam.
Tylko raz, z M do kościoła.
Ale ja nie poszłam.
Nie chciałam czekać pod szpitalem, więc poszłam się przejść do lasu.
Takie chodzenie sam na sam z muzyką mnie uspokaja.
Przemyślałam kilka spraw, które mnie zżerają od środka.
Nie wiem, jak i komu mam o tym powiedzieć.
I czy w ogóle.
Każdy by powiedział, że mam przestać wydziwiać.
Albo, że to nic takiego.
Ja to wiem, jestem tego prawie pewna.
Ale nic nie poradzę na to, że to mi nie daje spokoju.
Nie potrafię przestać o tym myśleć.
Co ja zrobiłam...
I nie ma to żadnego związku z jedzeniem.
Tylko ze mną i S.
Nie, Aga, skończ pierdolić, bo już gadasz za dużo.
Nie mogę za dużo pić, żeby przypadkiem nie wygadać.
Chociaż mam ochotę napierdolić się tak, jak na ostatniej imprezie.
Ale w roku szkolnym nie można, w ogóle nie ma gdzie.
Na dworze za zimno.
I jeśli już miałabym chlać to na pewno wtedy, kiedy nie wracałabym do domu na noc.
Czyli trzeba by u kogoś nocować, a nie ma u kogo.
Może w ferie się uda?
Tak wiem, alkohol nie rozwiązuje problemów.
Fuck it.
Zbyt dużo negatywnych emocji mam w sobie i zbyt dawno nie czułam gorzkiego smaku wódki w ustach.
Jestem jebanym alkoholikiem.
...
Obżarłam się dzisiaj czekoladą.
Nie wiem czemu.
Tak, po prostu.
Boję się, bo za 9 dni mam wizytę kontrolną w szpitalu.
Boże, proszę Cię, pokaż im te 47 na wadze.
...
*jest chujowo*
...
Inspiracje:
Cały dzień słucham OSTR i 52 Dębiec.
Mało dzisiaj wychodziłam.
Tylko raz, z M do kościoła.
Ale ja nie poszłam.
Nie chciałam czekać pod szpitalem, więc poszłam się przejść do lasu.
Takie chodzenie sam na sam z muzyką mnie uspokaja.
Przemyślałam kilka spraw, które mnie zżerają od środka.
Nie wiem, jak i komu mam o tym powiedzieć.
I czy w ogóle.
Każdy by powiedział, że mam przestać wydziwiać.
Albo, że to nic takiego.
Ja to wiem, jestem tego prawie pewna.
Ale nic nie poradzę na to, że to mi nie daje spokoju.
Nie potrafię przestać o tym myśleć.
Co ja zrobiłam...
I nie ma to żadnego związku z jedzeniem.
Tylko ze mną i S.
Nie, Aga, skończ pierdolić, bo już gadasz za dużo.
Nie mogę za dużo pić, żeby przypadkiem nie wygadać.
Chociaż mam ochotę napierdolić się tak, jak na ostatniej imprezie.
Ale w roku szkolnym nie można, w ogóle nie ma gdzie.
Na dworze za zimno.
I jeśli już miałabym chlać to na pewno wtedy, kiedy nie wracałabym do domu na noc.
Czyli trzeba by u kogoś nocować, a nie ma u kogo.
Może w ferie się uda?
Tak wiem, alkohol nie rozwiązuje problemów.
Fuck it.
Zbyt dużo negatywnych emocji mam w sobie i zbyt dawno nie czułam gorzkiego smaku wódki w ustach.
Jestem jebanym alkoholikiem.
...
Obżarłam się dzisiaj czekoladą.
Nie wiem czemu.
Tak, po prostu.
Boję się, bo za 9 dni mam wizytę kontrolną w szpitalu.
Boże, proszę Cię, pokaż im te 47 na wadze.
...
*jest chujowo*
...
Inspiracje: