Jestem przerażona tym, co czytam na blogach na Pingerze, z resztą nie tylko tu. Do niedawna myślałam, że u nas ten problem raczej nie występuje, a jeśli już to są to jakieś odosobnione przypadki. Odkryłam jednak, że jest masa blogów dziewczyn, które opisują swoje głodówki, wyrzucają sobie każdą zjedzoną rzecz. Dążą do ideału, którym dla nich jest chodzący wieszak na ubrania. To naprawdę przerażające i szczerze im współczuję, bo nawet nie zdają sobie sprawy z tego co sobie robią, jak bardzo się niszczą. Najgorsze na tych blogach są komentarze. Dziewczyna pisze, że jest dumna bo przez cały dzień pije tylko wodę i herbatę, a inne jej gratulują i zazdroszczą... Mam nadzieję, że kiedyś się opamiętają, zanim skończą tak...
↧