28.07.15
Jej już 17 boże ale mi zleciało ._. to był naprawdę pracowity dzień sprzątnęłam pół domu .-. zdycham ..
Tęsknie za Keiichim , a jak on sie nie odezwie ._. w sumie to nie jest takie tęsknienie tylko trochę mi go brakuje chciałabym z nim pogadać.
ważyłam się dzisiaj i waga mi się nie podobała schudłam ale nie tyle ile chciałam zważę sie jutro i wam podam![:D :D]()
no i to tyle z tego wpisu
Kocham was
"Zgniłe korzenie kołyszą się na powierzchni wody
Życie dalej toczy się swoim chorym rytmem.
Uważnie słucham jakiegokolwiek głosu; czy kompletnie oszaleję?
Wszystko zamyka się w płytkim, brudnym oceanie słów tabu.
Tak długo jak potrafisz popełnić błąd, staje się czystszy.
Żegnaj, zginę w niezgłębionej ciemności…
Żegnaj, to już koniec...
Łzy, łzy, łzy
Deszcz lamentów
Gdy patrzę w oczy nicości, schną
(Elementarne słowa bledną)
Łzy, łzy, łzy
Pewnego dnia wyschną; zabije mnie cisza
Pod koniec błądzenia z cieniami, kompletnie zwariuję."
Jej już 17 boże ale mi zleciało ._. to był naprawdę pracowity dzień sprzątnęłam pół domu .-. zdycham ..
Tęsknie za Keiichim , a jak on sie nie odezwie ._. w sumie to nie jest takie tęsknienie tylko trochę mi go brakuje chciałabym z nim pogadać.
ważyłam się dzisiaj i waga mi się nie podobała schudłam ale nie tyle ile chciałam zważę sie jutro i wam podam

no i to tyle z tego wpisu
Kocham was

"Zgniłe korzenie kołyszą się na powierzchni wody
Życie dalej toczy się swoim chorym rytmem.
Uważnie słucham jakiegokolwiek głosu; czy kompletnie oszaleję?
Wszystko zamyka się w płytkim, brudnym oceanie słów tabu.
Tak długo jak potrafisz popełnić błąd, staje się czystszy.
Żegnaj, zginę w niezgłębionej ciemności…
Żegnaj, to już koniec...
Łzy, łzy, łzy
Deszcz lamentów
Gdy patrzę w oczy nicości, schną
(Elementarne słowa bledną)
Łzy, łzy, łzy
Pewnego dnia wyschną; zabije mnie cisza
Pod koniec błądzenia z cieniami, kompletnie zwariuję."