no to tak :
wczoraj znowu miałam strasznego doła . czułam że tyje , obwody mnie dołowały . ale jakoś dałam radę . pojechałam z babcią na działkę , miałam zbierać maliny -skończyło się na tym że miałam straszny napad i bardzooooooo dużo ich zjadłam . normalnie tonę !!!!! bilans : +2 fajki płatki owsiane na mleku sojowym <dużo> +maliny , 3l pepsi max , dużoooooo MALIN ! , zupa krem z warzyw <m.in. buraczków> , bułka z paprykarzem szcześcińskim z łososiem +4 ogórki kiszone , i to na tyle .
byłam pewna że waże więcej a tu co ? 400g mniej ! znowu czuje się spoko . tylko mam trochę wydęty brzuch . ale to pewnie przez załatwianie i wczorajsze kilogramy malin .
wiem że muszę przytyć do środy . ale jest jeszcze czas
dziś jem obiad na mieście z bratem i jego chłopakiem <3
boje się trochę ale zjem coś zdrowego .i jak najmniej kalorycznego . -o ile się tak będzie dało . ale pewnie jakaś sałatka .
więc bilans będzie troszkę zjebany ale napisze wieczorem lub jutro rano <on zostaje u nas na noc
) na razie : fajka , płatki owsiane na mleku sojowym +ok.100g malin , 3 duże kubki kawy rozpuszczalnej +2 tabletki dulcobisu
nie mam pepsi .... muszę kupić ! kurwa jestem uzależniona !!!!!!!!! ps . porównując te zdjęcia , chyba jestem jak ta dziewczyna ... albo grubasza ....
piszcie co u was . jakie plany na końcówkę wakacji ???
wczoraj znowu miałam strasznego doła . czułam że tyje , obwody mnie dołowały . ale jakoś dałam radę . pojechałam z babcią na działkę , miałam zbierać maliny -skończyło się na tym że miałam straszny napad i bardzooooooo dużo ich zjadłam . normalnie tonę !!!!! bilans : +2 fajki płatki owsiane na mleku sojowym <dużo> +maliny , 3l pepsi max , dużoooooo MALIN ! , zupa krem z warzyw <m.in. buraczków> , bułka z paprykarzem szcześcińskim z łososiem +4 ogórki kiszone , i to na tyle .

byłam pewna że waże więcej a tu co ? 400g mniej ! znowu czuje się spoko . tylko mam trochę wydęty brzuch . ale to pewnie przez załatwianie i wczorajsze kilogramy malin .
wiem że muszę przytyć do środy . ale jest jeszcze czas

dziś jem obiad na mieście z bratem i jego chłopakiem <3
boje się trochę ale zjem coś zdrowego .i jak najmniej kalorycznego . -o ile się tak będzie dało . ale pewnie jakaś sałatka .
więc bilans będzie troszkę zjebany ale napisze wieczorem lub jutro rano <on zostaje u nas na noc

nie mam pepsi .... muszę kupić ! kurwa jestem uzależniona !!!!!!!!! ps . porównując te zdjęcia , chyba jestem jak ta dziewczyna ... albo grubasza ....
piszcie co u was . jakie plany na końcówkę wakacji ???
