Za kazdym razem kiedy widze jakis kroczek do przodu odrazu chce tu przyjsc i to rtym powiedziec!
Dzisiaj - pakowanie a jak pakowanie to wiadomo ze tez waga bagazu i zawsze waze bagaz tak ze pierw siebie a potem ile waze z torba i wiem ile dokladnie wazy bagaz.
no i co ? 58,6!!!!! kg:)
6 dni temu bylo 59,1, czyli to oznacza ze pol kilo w tydzien poszło
Naprawde super sie czulam widzac druga cyferke 8 a nie 9 . Strasznie taki maly sukces motywuje:
Wczorajszy bilans malo ciekawy, bo przyjaciolka zgubila dowod rejestracyjny i OC samochodu i nawet o jedzeniu nie myslausmy.
bilans z 11.06.14
s: 2 kanapki z pasta jajeczna
k: parówka + chlebek taki z piekarnika
i nic pozatym
+1.5 l. płynów = woda.
jesli chodzi o dzis !
S: płati owsiane z jogurtem - 200 kcal
s2: garsc pistacji - 200 kcal
o: <bedzie>leczo- 240 kcal
deser: ? niewiem czy cos bedzie.
kolacja: kanapka - 100 kcal
+ jakies owoce
+ 1.5 l wody.
Jutro wyjezdzam, wkoncu wyjezdzam, od jutra wkoncu moja dieta konkretna, od jutra MAMA <3 od jutra BRAT <3 po prostu ciesze sie, widzialam ich pol roku temu..
- 2 dni bez wymitow.
Dzisiaj - pakowanie a jak pakowanie to wiadomo ze tez waga bagazu i zawsze waze bagaz tak ze pierw siebie a potem ile waze z torba i wiem ile dokladnie wazy bagaz.
no i co ? 58,6!!!!! kg:)
6 dni temu bylo 59,1, czyli to oznacza ze pol kilo w tydzien poszło

Wczorajszy bilans malo ciekawy, bo przyjaciolka zgubila dowod rejestracyjny i OC samochodu i nawet o jedzeniu nie myslausmy.
bilans z 11.06.14
s: 2 kanapki z pasta jajeczna
k: parówka + chlebek taki z piekarnika
i nic pozatym
+1.5 l. płynów = woda.
jesli chodzi o dzis !
S: płati owsiane z jogurtem - 200 kcal
s2: garsc pistacji - 200 kcal
o: <bedzie>leczo- 240 kcal
deser: ? niewiem czy cos bedzie.
kolacja: kanapka - 100 kcal
+ jakies owoce
+ 1.5 l wody.
Jutro wyjezdzam, wkoncu wyjezdzam, od jutra wkoncu moja dieta konkretna, od jutra MAMA <3 od jutra BRAT <3 po prostu ciesze sie, widzialam ich pol roku temu..
- 2 dni bez wymitow.