Bilans :
10 : 00 - 250 ml świeżo wyciskanego soku z jabłek
15 : 00 - garść orzechów nerkowca, ziemnych i migdałów ( kaloryczne cholery, ale mega zdrowe ), pomarańcza
- 2 l wody
- 2 x 500 ml kubek zielonej herbaty
- 200 brzuszków
- mel b na pośladki
I znów na uczelnie. To poniekąd dobrze. Ciągle w ruchu, kalorie spalane.
Nie było dziś profesora z jednych ćwiczen więc aby zapełnić tą godzinę, podjechaliśmy gdzie ? Do Mc'donalda. Nie jem takiego syfu. Choć Mcflurry i ciacho owsiane kusiło. Ale godzinę temu piłam sok wiec byłoby to niezgodne z harmonogramem moich posiłków. Więc sobie siedziałam, do towarzystwa.
Ogolnie jestem osobą raczej cichą, ale z charakterem. Niewinna i urocza. Nieufna i ostrożna. Powściągliwa w uczuciach choć emocjonalna. Gdy kogoś polubie to serce mam podane jak na dłoni. Ale rzadko to sie zdarza. Jestem jak dziecko. Nie dorosłam do niczego. Do życia. Do związku. Do samodzielności.
Boję się bliskości. Nie lubie kiedy ktos mnie dotyka. Boje sie, ze jestem za głupia dla innych. Że nie bede umiała rozmawiać i żyć z tym kimś. Tymbardziej, że są nas dwie.
20- letnia dziewica. Z czego jestem dumna. Nieskazitelna. Czysta. Niewinna.
Zawsze bez chłopaka, z powodzeniem owszem, ale niedopuszczająca do siebie.
Perfekcja i chudość to jest dla mnie ważne. To moj priorytet. Dopóki tego nie osiągnę, nie jestem warta absolutnie nikogo.
10 : 00 - 250 ml świeżo wyciskanego soku z jabłek
15 : 00 - garść orzechów nerkowca, ziemnych i migdałów ( kaloryczne cholery, ale mega zdrowe ), pomarańcza
- 2 l wody
- 2 x 500 ml kubek zielonej herbaty
- 200 brzuszków
- mel b na pośladki
I znów na uczelnie. To poniekąd dobrze. Ciągle w ruchu, kalorie spalane.
Nie było dziś profesora z jednych ćwiczen więc aby zapełnić tą godzinę, podjechaliśmy gdzie ? Do Mc'donalda. Nie jem takiego syfu. Choć Mcflurry i ciacho owsiane kusiło. Ale godzinę temu piłam sok wiec byłoby to niezgodne z harmonogramem moich posiłków. Więc sobie siedziałam, do towarzystwa.
Ogolnie jestem osobą raczej cichą, ale z charakterem. Niewinna i urocza. Nieufna i ostrożna. Powściągliwa w uczuciach choć emocjonalna. Gdy kogoś polubie to serce mam podane jak na dłoni. Ale rzadko to sie zdarza. Jestem jak dziecko. Nie dorosłam do niczego. Do życia. Do związku. Do samodzielności.
Boję się bliskości. Nie lubie kiedy ktos mnie dotyka. Boje sie, ze jestem za głupia dla innych. Że nie bede umiała rozmawiać i żyć z tym kimś. Tymbardziej, że są nas dwie.
20- letnia dziewica. Z czego jestem dumna. Nieskazitelna. Czysta. Niewinna.
Zawsze bez chłopaka, z powodzeniem owszem, ale niedopuszczająca do siebie.
Perfekcja i chudość to jest dla mnie ważne. To moj priorytet. Dopóki tego nie osiągnę, nie jestem warta absolutnie nikogo.