4 May 2015, day 63

Bilans :

13 : 00- 2 małe jabłuszka, batonik zbożowy

15 : 30 - świeżo wyciskany sok z jabłek

2 l wody

- 200 brzuszków
- 2 x mel b na pośladki

Nie było mnie. Byłam na działce od czwartku. Czuje sie gruba. Bardzo gruba.
A juz miałam ten stan, kiedy patrzyłam w lustro z mniejszym obrzydzeniem niż zwykle. W maleńkim stopniu akceptowałam te paskudne nogi i wały tłuszczu na brzuchu.

A teraz ? Teraz jest mi niedobrze na samą myśl o tym jak wyglądam. Leżąc pod kołdrą czuje to obezwładniające uczucie, że jestem jak monstrum.

Zdjecia z czwartku i piątku