No i co? Zawaliłam już pierwszego dnia! Jestem beznadziejna, tak jestem cholernie beznadziejna.
Nie dość że nie zjadłam tylko i wyłącznie bigosu tylko jakieś 5412504185415024 dodatkowych kcal to jeszcze co kinder bueno i snikersa
// Dlaczego nie jestem tak silna jak wcześniej? Dlaczego nie potrafię przebrnąć choć jednego tygodnia. Później byłoby już dużo, dużo łatwiej! Widziałabym przynajmniej, że jestem silna i dam radę. A tak? Odechciewa mi się odchudzania, diety i ćwiczeń bo jeśli zawaliłam już pierwszego dnia, dlaczego następnego niby ma być lepiej?
Ale przynajmniej teraz wiem, że mimo porażki się nie poddam. Znowu czuję moc jaką daje mi pinger. Od razu się uspokoiłam, przestałam płakać jak tylko zaczęłam pisać ten wpis i wiecie co? Nagle nabrałam ochoty na skakankę. To świetny pomysł, lecę ćwiczyć! Zrobię jeszcze parę innych ćwiczeń.
Dzisiaj mój bilans nie jest najgorszy jak do tej pory, ale też nie jest dobry.
Kilka kuleczek winogrona(48)
Chrupki kukurydziane (350?)
no i będzie jeszcze zupka warzywna bez mięsa to liczę ze (100)
=498kcal
Nie dość że nie zjadłam tylko i wyłącznie bigosu tylko jakieś 5412504185415024 dodatkowych kcal to jeszcze co kinder bueno i snikersa

Ale przynajmniej teraz wiem, że mimo porażki się nie poddam. Znowu czuję moc jaką daje mi pinger. Od razu się uspokoiłam, przestałam płakać jak tylko zaczęłam pisać ten wpis i wiecie co? Nagle nabrałam ochoty na skakankę. To świetny pomysł, lecę ćwiczyć! Zrobię jeszcze parę innych ćwiczeń.
Dzisiaj mój bilans nie jest najgorszy jak do tej pory, ale też nie jest dobry.
Kilka kuleczek winogrona(48)
Chrupki kukurydziane (350?)
no i będzie jeszcze zupka warzywna bez mięsa to liczę ze (100)
=498kcal