Aha, spoko. Zniknął mi poprzedni post, dzięki pinger.
Ogólnie dzisiaj miałam straszny wycisk na w-fie. Przebiegliśmy 1km, a po nim miałam jeszcze dwugodzinny trening. To w sumie nawet dobrze, bo po powrocie ze szkoły było znacznie mniej na wadze![:) :)]()
Dzisiejszy bilans:
Śniadanie - dwie kromki chleba razowego z serem i pomidorem
Obiad: Miska zupy jarzynowej i 3 kulki winogrona
Kolacja: herbata z miodem i 5 kulek winogorna
Nie wiem po co zjadłam to winogrono
To niby tylko 8 kulek, ale było całkiem niepotrzebne tak czy siak.
Zjadłabym coś, jestem głodna, ale nie zjem, bo przytyję, jezu. Dlaczego to zawsze jest takie trudne
Wreszcie weekend, odpocznę trochę od znajomych. Uwielbiam weekendy nie dlatego, że nie trzeba się uczyć, ale dlatego, że nie muszę wtedy spędzać czasu z ludźmi w moim wieku.
Ogólnie dzisiaj miałam straszny wycisk na w-fie. Przebiegliśmy 1km, a po nim miałam jeszcze dwugodzinny trening. To w sumie nawet dobrze, bo po powrocie ze szkoły było znacznie mniej na wadze

Dzisiejszy bilans:
Śniadanie - dwie kromki chleba razowego z serem i pomidorem
Obiad: Miska zupy jarzynowej i 3 kulki winogrona
Kolacja: herbata z miodem i 5 kulek winogorna
Nie wiem po co zjadłam to winogrono

Zjadłabym coś, jestem głodna, ale nie zjem, bo przytyję, jezu. Dlaczego to zawsze jest takie trudne
