Wracam po małej przerwie.
Postanowiłam,że jeśli jem to jem jak najmniej.
Szczerze dzisiaj ledwo wcisnęłam dzisiejsze jedzenie,ale musiałam. Przy matce. Dzisiaj przyjechał ojciec. Mój komentarz? No kurwa ja pierdole. Dziękuję.
*tofucznica (tofu naturalne,cebula,4 łyżki mleka roślinnego,chilli,sól i bardzo dużo curry. prawie mi ryj wypaliło jak jadłam,ale było dobre)
*mała mandarynka
_______________________________
= 207 kalorii
*chodzenie
*schody
_______________________________
= -299 kalorii
3,75l herbaty
Dzisiaj była premiera filmu na netflixie ''aż do kości''. Przemawia do mnie,ale miałam wrażenie,że w niektórych momentach poniosło troszeczkę.
Postanowiłam,że jeśli jem to jem jak najmniej.
Szczerze dzisiaj ledwo wcisnęłam dzisiejsze jedzenie,ale musiałam. Przy matce. Dzisiaj przyjechał ojciec. Mój komentarz? No kurwa ja pierdole. Dziękuję.
*tofucznica (tofu naturalne,cebula,4 łyżki mleka roślinnego,chilli,sól i bardzo dużo curry. prawie mi ryj wypaliło jak jadłam,ale było dobre)
*mała mandarynka
_______________________________
= 207 kalorii
*chodzenie
*schody
_______________________________
= -299 kalorii
3,75l herbaty
Dzisiaj była premiera filmu na netflixie ''aż do kości''. Przemawia do mnie,ale miałam wrażenie,że w niektórych momentach poniosło troszeczkę.