♥ AKTYWNOŚĆ: -678 kcal
♥ TOTAL: 1493 kcal (bez ćwiczeń)
♥ TOTAL: 816 kcal
EDIT: PODŻARŁAM SOBIE MALINEK XD
♥ TOTAL: 1573 kcal (bez ćwiczeń)
♥ TOTAL: 895 kcal
Ugh... nie wiem jaki to wszystko ma sens, ale... Poszłyśmy z przyjaciółką biegać, ćwiczyłyśmy według starego schematu z aplikacji "Running for weightloss" czyli 3 min biegu + 3 min szybkiego marszu, parę takich powtórzeń. Parę dni temu byłyśmy strasznie zmęczone po takich samych ćwiczeniach, a dzisiaj mogłyśmy biegać i nawet całkiem spokojnie rozmawiać. Zaczęłyśmy biegać dwa tygodnie temu. Strasznie szybko minął mi ten czas. Niesamowite jest widzieć czarno na białym poprawę. Genialne uczucie!
Zaczęłyśmy się strasznie cieszyć z tego powodu i oczywiście... przecież nigdy dzień nie może być do końca udany. Wypieprzyłam się. Mam siniaki na całych nogach. Uderzyłam chorym kolanem w krawężnik, a próbując asekurować rękoma zbiłam telefon na mak... Mam pozdzieraną skórę na całych dłoniach i ogromną dziurę w spodniach...
![:d :d]()
Na dzisiaj wrażeń mi wystarczy...
Jutro jedziemy do salonu z mangami i różnymi gadżetami z anime, a potem do azjatyckiej knajpy. Dzisiaj muszę wejść na stronę tej restauracji i już teraz wybrać coś mało kalorycznego![:) :)]()
Najgorzej jest przy znajomych... Zawsze będą ci coś proponować a jak odmówisz to dostaniesz taką odpowiedź "ale zawsze to lubiłaś, nigdy byś nie odmówiła" itp. itd. Wkurza mnie to...
Dawno nie było thinspo:
Chciałabym mieć jej brzuch i biodra...
♥ TOTAL: 1493 kcal (bez ćwiczeń)
♥ TOTAL: 816 kcal
EDIT: PODŻARŁAM SOBIE MALINEK XD
♥ TOTAL: 1573 kcal (bez ćwiczeń)
♥ TOTAL: 895 kcal
Ugh... nie wiem jaki to wszystko ma sens, ale... Poszłyśmy z przyjaciółką biegać, ćwiczyłyśmy według starego schematu z aplikacji "Running for weightloss" czyli 3 min biegu + 3 min szybkiego marszu, parę takich powtórzeń. Parę dni temu byłyśmy strasznie zmęczone po takich samych ćwiczeniach, a dzisiaj mogłyśmy biegać i nawet całkiem spokojnie rozmawiać. Zaczęłyśmy biegać dwa tygodnie temu. Strasznie szybko minął mi ten czas. Niesamowite jest widzieć czarno na białym poprawę. Genialne uczucie!
Zaczęłyśmy się strasznie cieszyć z tego powodu i oczywiście... przecież nigdy dzień nie może być do końca udany. Wypieprzyłam się. Mam siniaki na całych nogach. Uderzyłam chorym kolanem w krawężnik, a próbując asekurować rękoma zbiłam telefon na mak... Mam pozdzieraną skórę na całych dłoniach i ogromną dziurę w spodniach...



Na dzisiaj wrażeń mi wystarczy...
Jutro jedziemy do salonu z mangami i różnymi gadżetami z anime, a potem do azjatyckiej knajpy. Dzisiaj muszę wejść na stronę tej restauracji i już teraz wybrać coś mało kalorycznego

Najgorzej jest przy znajomych... Zawsze będą ci coś proponować a jak odmówisz to dostaniesz taką odpowiedź "ale zawsze to lubiłaś, nigdy byś nie odmówiła" itp. itd. Wkurza mnie to...
Dawno nie było thinspo:
Chciałabym mieć jej brzuch i biodra...