*5 dzień bez słodyczy
*5 dzień bez zawalania
Witam motylki
Dzisiejszy bilans:
*jogurt z musli - 153 kcal
*kawa z mlekiem - 30 kcal
*2 jogurty z musem - 314 kcal
*2 chrupkie z serkiem - 150 kcal
*2 jogurty - 204 kcal
razem 851 kcal
Ćwiczenia
*100 brzuszków
*50 przysiadów
*100 nożyc
Schudłam , schudłam , schudłam ! Teraz ważę 50,4 . Czyli schudłam ponad 1,5 kilo w 5 dni. I urosłam 1 cm. Czyli moje bmi wynosi teraz 20.3 . Super . Ale się cieszę. ;-)Jutro jadę na terapie do bardzo daleka . Więc prawie cały dzień będę w drodze. Więc jest szansa ,że nic nie będę musiała jeść. Ale super.![;) ;)]()
Wczoraj niestety nie było tak super. Byłam na terapii co skończyło się tym ,że wkurwiłam się na swoją mamę. Chodzi o to ,że ta terapeutka zaczęła gadać ,że ja jestem chora,że mam anoreksję. Ja jej na to ,że ja się nie czuję chora. A ona ,że na tym właśnie polega ta choroba. i zaczęła pierdolić jak to muszę iść do psychiatryka i wgl. I jeszcze mama powiedziała ,że mam bloga pro-ana, a ta terapeutka ,że ma mi zabrać internet i wgl. Masakra totalna.
Na szczęście moja matka jej nie posłuchała i mam neta...
*5 dzień bez zawalania
Witam motylki
Dzisiejszy bilans:
*jogurt z musli - 153 kcal
*kawa z mlekiem - 30 kcal
*2 jogurty z musem - 314 kcal
*2 chrupkie z serkiem - 150 kcal
*2 jogurty - 204 kcal
razem 851 kcal
Ćwiczenia
*100 brzuszków
*50 przysiadów
*100 nożyc
Schudłam , schudłam , schudłam ! Teraz ważę 50,4 . Czyli schudłam ponad 1,5 kilo w 5 dni. I urosłam 1 cm. Czyli moje bmi wynosi teraz 20.3 . Super . Ale się cieszę. ;-)Jutro jadę na terapie do bardzo daleka . Więc prawie cały dzień będę w drodze. Więc jest szansa ,że nic nie będę musiała jeść. Ale super.

Wczoraj niestety nie było tak super. Byłam na terapii co skończyło się tym ,że wkurwiłam się na swoją mamę. Chodzi o to ,że ta terapeutka zaczęła gadać ,że ja jestem chora,że mam anoreksję. Ja jej na to ,że ja się nie czuję chora. A ona ,że na tym właśnie polega ta choroba. i zaczęła pierdolić jak to muszę iść do psychiatryka i wgl. I jeszcze mama powiedziała ,że mam bloga pro-ana, a ta terapeutka ,że ma mi zabrać internet i wgl. Masakra totalna.
Na szczęście moja matka jej nie posłuchała i mam neta...