Hej motylki. <3
dni do ważenia: 6
Bilans:
śniadanie: 2 chrupkie, pół jogurtu naturalnego, ćwiartka jabłka
obiad: dwie łyżki ryżu z jedną łyżka serku wiejskiego
kolacja: mam ochotę na suchą bułkę z dynią ale się obejdzie dzisiaj bez niej, DAM RADĘ!
Ćwiczenia:
Mel B- na nogi
Mel B- na brzuch
Mel B- abs
300 nożyc
300 brzuszków
30 przysiadów
Dzisiaj dzień leci szybko. Rano byłam u koleżanki, zrobiłyśmy dodatkową pracę na biologie, później poszłam do fotografa zrobić zdjęcia (nienawidzę chodzić do fotografów, awww
) i zgubiłam tunela, aż się popłakałam. Jeju, zdałam sobie sprawę jaki on jest dla mnie ważny. Mama mi obiecała, że zamówi mi nowe.. poproszę ją o większe. Kupiłam sobie buty, oczywiście jak zawsze nie było dużego wyboru, ale coś wybrałam. Dzisiejszy bilans nawet nie wiem czy powiedzieć, że jest okay, czy nie. Wydaje mi się, że jest za dużo. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej. TRZEBA BYĆ OPTYMISTA. Kupiłam sobie tabletki na oczyszczenie, wzięłam trzy, oby zadziałały. Jak byłam na mieście, to czułam się dziwnie wokół ludzi. Czułam się, że jestem inna i nie pasuję do tego otoczenia. Ktoś coś do mnie mówił.. a ja? A ja byłam w innym świecie, lepszym świecie dla mnie. Czuję, że się odcinam od rzeczywistości.
Lecę obejrzeć film: Kiedy przyjaźń zabija albo jakiś inny o anoreksji. Koniecznie muszę wypożyczyć sobie książkę: Dieta (nie) życia. *.*
Wieczorem dodam zdjęcia brzucha i nóg.
TRZYMAJCIE SIĘ CHUDZIUTKO KRUSZYNKI! ;*
dni do ważenia: 6
Bilans:
śniadanie: 2 chrupkie, pół jogurtu naturalnego, ćwiartka jabłka
obiad: dwie łyżki ryżu z jedną łyżka serku wiejskiego
kolacja: mam ochotę na suchą bułkę z dynią ale się obejdzie dzisiaj bez niej, DAM RADĘ!
Ćwiczenia:
Mel B- na nogi
Mel B- na brzuch
Mel B- abs
300 nożyc
300 brzuszków
30 przysiadów
Dzisiaj dzień leci szybko. Rano byłam u koleżanki, zrobiłyśmy dodatkową pracę na biologie, później poszłam do fotografa zrobić zdjęcia (nienawidzę chodzić do fotografów, awww

Lecę obejrzeć film: Kiedy przyjaźń zabija albo jakiś inny o anoreksji. Koniecznie muszę wypożyczyć sobie książkę: Dieta (nie) życia. *.*
Wieczorem dodam zdjęcia brzucha i nóg.
TRZYMAJCIE SIĘ CHUDZIUTKO KRUSZYNKI! ;*