Kurwa, nienawidzę swojego ciała. Tego tłustego brzucha, ogromnych ud, grubych łydek, pulchnej twarzy. Mam dość. Naprawdę chcę być chuda, nie szczupła. Podobają mi się odstające kości, wychudzone ciała.
Waga stoi w miejscu, nadal 59kg.
Zaraz szału dostanę. Nie chce mi się ruszyć dupy na ćwiczenia.
TŁUSTA ŚWINIA. TŁUSTA ŚWINIA. TŁUSTA OBLEŚNA ŚWINIA, KTÓRA NIE ZASŁUGUJE NA NIC Z WYJĄTKIEM CIERPIENIA.
Dziś 500kcal.
zaraz idę na rower bo wyrzuty sumienia mnie zeżrą.
Waga stoi w miejscu, nadal 59kg.
Zaraz szału dostanę. Nie chce mi się ruszyć dupy na ćwiczenia.
TŁUSTA ŚWINIA. TŁUSTA ŚWINIA. TŁUSTA OBLEŚNA ŚWINIA, KTÓRA NIE ZASŁUGUJE NA NIC Z WYJĄTKIEM CIERPIENIA.
Dziś 500kcal.
zaraz idę na rower bo wyrzuty sumienia mnie zeżrą.