Quantcast
Channel: Wpisy oznaczone tagiem anoreksja
Viewing all 2974 articles
Browse latest View live

PRO ANA/ proffesional anorexia

$
0
0
ZAPROSZENIE NA FORUM PRO ANA!

Serdecznie zapraszamy do rejestracji na Forum Pro Ana!
Oferujemy ciepłą i przyjazną atmosfere w kameralnym gronie, pomoc i wsparcie, całkowitą anonimowość i prywatność, a także baze pełną informacji i porad jak skutecznie chudnąć z Pro Ana, działy z thinspiracjami, niskokalorycznymi przepisami, dietami, zestawami ćwiczeń i wiele więcej.
Już teraz dołącz do nas!


www.nasz-motylkowy-dom.pun.pl

(skopiuj link do paska )
Asdopikiki.jpg

Ma ktoś ochotę na dietę wspólną? Nie

$
0
0
Ma ktoś ochotę na dietę wspólną?
Nie wiem co wybrać, jak coś któraś wybierze to spoko zdam się na was, start od jutra jak coś . Jak już skończymy to, to zrobimy baletnicę :3

#94

$
0
0
jest ciężko .
teraz jestem u taty . zaraz wróci z pracy .
dawno nie pisałam ale to dlatego że bardzo dużoo jadłam . w środę miałam kontrole . nie tak źle nawet . na szczęście się udało nie zostać w szpitalu ...
ale nic innego mnie nie pociesza . waże trochę więcej , pewnie przez napady . wczoraj miałam taki ogromny ze zjadłam 1,5 słoja owsianki . masakra . mama pozwoliła mi nie jeść kolacji .
czuje się chujowo . grubo . tato mówi o mojej chudości ale nie o nogach :/ . mam doła co do mojego wyglądu . czy wszyscy sądzą tak jak moja mama ??
wszystko do dupy . biorę dulcobis . muszę schudnąć  , jestem spuchnięta :/ . baton z wtorku <17.11>  questbar strawberyy cheesecake <FOT.> , środa <18.11> obiad  makaron w pikantynym sosie bolońskim smart food <FOT.> i środa baton matrix <FOT.> <vanilla flavour +chocolate coating> , <czw. -19.11> baton z wczoraj questbar double chocolate chunk <nie mam fotki>  

jedzenie z dzisiaj <pt. -20.11>

2 fajki mentolowe , depresanty x2 ,
bardzoooo dużooo owsianki na sojowym +duża łyżeczka miodu gryczanego , 3 ogromne kubły kawy rozpuszczalnej , baton questbar apple pie <nie mam fotki> , oshee zero multifruit 0,9l <1kcal/100ml> , duża bułka czarna z ziarnami z dużą ilością półtłustego twarogu <do 250g> , kubeł zielonej herbaty , duże jabłko .


zobaczę jak będzie jutro  . w chuj nauki . to na pewno . mam doła . wszystko do dupy .
dobranoc .

jedzenie z dzisiaj <pt.

Co oznacza czerwona lub fioletowa bransoletka twojej córki?

$
0
0
Piją duże ilości wody - mówią, że przecież trzeba wypijać przynajmniej 1,5-2 litrów wody dziennie. Jednak według Motylków, woda zajmuje całą podstawę piramidy żywieniowej. Na kolejnych piętrach znajdziecie pigułki odchudzające i napoje dietetyczne (w tym herbatki ziołowe) oraz papierosy i kawę. Dopiero na szczycie piramidy swoje miejsce ma jedzenie.

Więcej informacji znajdziecie w moim artykule, zapraszam:
pl.blastingnews.com/(…)twoja-corka-nosi-czerwona-lu…

bracelets.JPG

ANOREKSJA

$
0
0
Witam wszystkich :)
Dopiero zaczynam, więc prosiłabym o łagodniejsze traktowanie ;)


Dziś chciałabym poruszyć znany i ważny temat. Mianowicie przedstawić swoje zdanie na temat anoreksji.

Jak wiadomo anoreksja ( jadłowstręt ) to choroba psychiczna, która polega na celowej utracie wagi. Anoreksja wyniszcza organizm, często powodując nieodwracalne zmiany, w niektórych przypadkach nawet śmierć.
Choroba ta dotyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn.
Osoby chore kontrolują swoją wagę, starają się jeść jak najmniej, często przechodzą na wegetarianizm. Anorektycy nie widzą swojego wychudzenia, wręcz przeciwnie. Uważają, że są grubi.
Bardzo często anoreksja przeplata się z bulimią, występują wtedy:
- prowokowanie wymiotów
- zażywanie dużych ilości środków przeczyszczajacych
- wyczerpujące ćwiczenia fizyczne.

Moim zdaniem osobom cierpiącym na anoreksję powinno pomagać się na wszelkie możliwe spodoby. Dużo rozmawiac, nie odtrącać. Najbliżsi powinni wspierać i uświadamiać, że są chore i potrzebują leczenia.

Screenshot_2015-11-23-14-06-41-1.png


Screenshot_2015-11-23-14-20-46-1.png


Młode dziewczyny nie powinny brać przykladu z modelek, ponieważ modelki są zbyt wychudzone, przez co dziewczyny popadają w kompleksy i starają się stracić na wadze, żeby upodobnić się do swoich autorytetów.
Zdjęcia modelek są przerabiane w photoshopie, aby nie było widać niedoskonałości.
Modelki powinny wyglądać naturalnie, mieć prawidłową wagę, a niedoskonałości nie powinny być ukrywane. Nikt nie jest idealny.
Nie ma przecież nic piekniejszego od kobiety z małymi krągłościami. :)


Screenshot_2015-11-23-15-03-22-1.png


Screenshot_2015-11-23-15-05-38-1.png


Wyrażajcie swoje opinie na ten temat w komentarzach :)

Wspomnienia anoreksji bulimicznej ... Pro Ana!

$
0
0
Kusi mnie, aby zajrzeć na wagę, ale z drugiej strony boję się tego, co mogę tam zobaczyć ... Boję się, że może mnie to podłamać przed końcem roku. Złożyłam zamówienie internetowym na kilka witariańskich słodyczy i batoników. Przyjdą wcześniej, ale otworzę je dopiero w urodziny! Kocham raw food, bo mogę jeść to na co mam ochotę i nie obawiać się o złe samopoczucie, czy przyrost wagi. Ten fakt sprawił, że udało mi się wyjść samodzielnie z anoreksji, która zaczynała przybierać bardzo niebezpieczny obrót. Anoreksja jest bardzo wymęczającą chorobą. Kontrolowanie siebie, liczenie kalorii, ćwiczenia do utraty tchu, nienawiść, obelgi, smutek, krew, łzy, siniaki, blizny ... Cena za chudość, łamliwość i kruchość.

Perfekcja w umyśle anorektyczki zmienia się z każdym kolejnym celem. Moją perfekcyjną liczbą było 68, ale kiedy do niej dotarłam zaczęłam myśleć o 58 i 48. Mówiłam sobie, że jak już je osiągnę, to zgłoszę się do szpitala i lekarza. Na szczęście zmieniłam zdanie ... A i tak oberwało moje zdrowie - organy wewnętrzne, jak nerki, wątroba i serce.

Ja wiem, że będąc motylkiem pro any / chorą na zaburzenia odżywiania nie myślisz o konsekwencjach wycieńczającego stylu życia i psychiki. Wierzysz, że uda się żyć wieki na 500 kalorycznej diecie złożonej z bezwartościowego pożywienia. Może po jakimś czasie zauważysz, że przemiana materii tak bardzo zwolni, że będziesz musiała jeść mniej, albo jeszcze więcej ćwiczyć. Ja zeszłam z 1000 kalorii do 800, następnie do 500, a potem 400 i 200 ...

Często się załamywałam i robiłam przerwy w diecie, tyłam, przeczyszczałam się i wracałam do nie jedzenia. Moje chore alter ego dążyło do śmierci, do kostnicy, do rozmiaru zero zero, a ta cichsza JA chciała jeszcze żyć, bo miała marzenia ...

Kiedy ma się naście dwadzieścia lat nie myśli się o przyszłości, o zdrowiu, o konsekwencjach stylu życia pro ana. Rozumiem każdego, kto prowadzi taki blog i się temu poświęca. Też taka byłam. Do granic możliwości.

Bardzo bym chciała, aby choć jedna osoba czytająca mnie oprzytomniała - Tak się nie da, ale gdzieś w psychice zrodzi się bunt i nadzieja na powrót do życia. Ono nie będzie normalne, bo zawsze będzie związane z jedzeniem lub jakimiś innymi przyzwyczajeniami, którymi odgrodzimy się od bolącej przeszłości.

1waga.jpg


viandraw.pl/(…)in-my-mind-nie-jestes-warta-pro-any…

Przeczytaj mój tekst o dekalogu pro any i udostępnij go, jeśli znasz kogoś związanego z tym nurtem. Zawsze jest nadzieja. Do mnie też pisały laski, że jestem chora, głupia bla bla bla ... Nie chciałam ich słuchać, ale teraz wspominam ich słowa z rozwagą. Gdyby nikt o mnie nie walczył, nawet obce mi osoby, to by mnie tu pewnie dziś nie było ...

16

$
0
0
OSTATNI WPIS:
59 dni temu

Brawo, jestem z ciebie dumna M. Olałaś sobie bloga.
Widzę, że pojawiło się tu dużo nowych osób, mało kto został, więc pewnie mało kto mnie kojarzy, ale to nieistotne. Chcę tylko powiedzieć, że żyję, jeszcze mnie nie zakopali. Jestem na takiej granicy bycia chorą, powoli to sobie uświadamiam. Nie potrafię jeść... Moi rodzice zaczęli na to zwracać uwagę, coraz częściej wpychają we mnie jedzenie. Nie mogę skupić się na szkole, nauce. Cały czas myślę tylko o jedzeniu, kaloriach, przeglądam w internecie jakieś strony.
Dzisiaj zjadłam kromkę chleba z żółtym serem, miskę zupy jarzynowej i 1/3 naleśnika. To już było dla mnie za dużo, ale moi kochani rodzice wepchnęli we mnie jeszcze na kolacje 2/3 kromki chleba, półtora plastra szynki i łyk kakao :))
Mam tak wypchany żołądek, że masakra. Jakbym zjadła z 5 kawałków pizzy :(
Chciałabym się z tego wyrwać. Przestać obliczać kalorie, jeść normalnie, nie tyć (!!). Wtedy moje życie byłoby ideale. Nie dam rady tak dłużej. Nie potrafię o tym pisać, chciałabym przelać na klawiaturę znacznie więcej, ale nie potrafię.

Co mam robić?


a9827a9cf54062ddf00a0cc5d1f7ad03.jpg

Drogie Bulimiczki! Rzygałam se jak codzień, gdy

$
0
0
Drogie Bulimiczki!
Rzygałam se jak codzień, gdy nagle wyplułam kawałek zęba. I nie mogę mówić, bo mam przeżarte gardło. I coś mi dziwnie pobrzękuje w żołądku, zjedzenie czegokolwiek, nawet sucharka z herbatą, kończy się ostrym, nieznośnym bólem.
Co ja sobie, do chuja wafla, zrobiłam?! Po co, kuźwa, po co? Myślę i myślę i nie wiem, dlaczego boję się przytyć. Widzę, że jestem płaska. Widzę, że spódnice nie tak dawno temu spadają ze mnie. Widzę, że faceci przestali się ze mną oglądać na ulicy. Widzę moje wysuszone dłonie i zniszczone paznkocie. Czuję, że mi zimno. Nie potrzebuję szczupłej... wróć, wychudzonej sylwetki do niczego. Co mi odwaliło?!
Dzień, w którym po raz pierwszy wpychasz sobie palce do gardła jest początkiem twojego końca. Nie wiem, jak jest z anoreksją. Domyślam się, że podobnie.
Love yourself for you! Or hate yourself for you.

Dzien 12

$
0
0
Dzisiaj jadlam dosyc niezdrowo :c ale jest piatek i ida swieta. Jutro bedzie lepiej. Wstawiam fotki jednej z mojich ulubionych aktorek - Scarlett Johansson. Dowiedzialam sie, ze ona ma polskie korzenie. Kto by sie spodziewal? :)

Bilans:
Sniadanie:
kawa - 20 kcal
podwojna kanapka z dzemem - 269 kcal

Lunch:
podwojna kanapka z dzemem - 269 kcal
ciasteczko - 21 kcal

Kolacja:
jogurt jagodowy weganski - 119 kcal
kawa - 20 kcal
pomarancza - 62 kcal
40 g chipsow - 210 kcal

razem: 990/1000 kcal

PS. Wiem, ze chipsy so niezdrowe, ale plywalam dzisiaj dlugo na basenie i chcialam miec jakas nagrode powiedzmy c:
artleo.com-155.jpg


Scarlett-Johansson-Natural-Pics.jpg


6995584-scarlett-johansson-actress-portrait.jpg


MjAxMi0yMTYwODQwNzNhMWJkYzg3.png

17

$
0
0
Znowu siedzę w domu, olewam szkołę. Mam dosyć takiego życia. Tylko siedzenie w pokoju mnie uspakaja. Spotkania z innymi mnie wykańczają psychicznie.
Wczoraj zjadłam jajecznicę z dwóch jaj, kromkę chleba żytniego i rosół, wszystko wepchnęli we mnie rodzice i moja ciocia. Ogólnie muszę brać teraz mnóstwo lekarstw. Mama rano zrobiła dla mnie Verbascon (takie coś do picia na przeziębienia). Wszystko wylałam z dwóch powodów: bałam się, że może być tam dużo cukru i kalorii, a poza tym ja nie chcę wyzdrowieć, bo nie chcę wrócić do szkoły.

Bilans z dzisiaj:
Śniadanie - kromka chleba żytniego razowego z plastrem żółtego sera (121kcal) ;-;
Przekąska -  pieczywo chrupkie żytnie (25kcal) i 3 łyżeczki dżemu truskawkowego gładkiego (dużo!!!!)

Miałam napad i zjadłam takie jakby drugie śniadanie, mimo że za godzinę czeka mnie obiad! :( Chciałam to zwymiotować, ale zrezygnowałam po jakiś 15 minutach stania nad kiblem. To nie dla mnie, nie potrafię wymiotować. Tylko kilka razy mi się udało, a tak to zawsze w ostatnim momencie się wycofuję i zazwyczaj zwracam tylko ślinę.
Znowu mam wypchany brzuch, poszłabym poćwiczyć, ale zaraz mama wróci. Nie wiem czy porobić przynajmniej trochę brzuszków? Powinnam zacząć ćwiczyć, żeby jakoś spalić ten tłuszcz z brzucha i ud :(
tumblr_static_tumblr_static__640.gif

Bycie chudą jest ważniejsze od bycia zdrową.

$
0
0
Bycie chudą jest ważniejsze od bycia zdrową.
Nie będziesz jadła bez poczucia winy.
To proste: chudnięcie jest dobre, a przybieranie na wadze - złe.
Bycie chudą i niejedzenie są dowodami prawdziwej siły woli.
Wiem, że waga jest wskaźnikiem moich codziennych sukcesów i porażek.

images.jpg

Film dodany 20 grudnia 2015

$
0
0


Bardzo instpirująca historia dziewczyny, która wygrała walkę z zaburzeniami odżywiania. Pomógł jej w tym wysokowęglowodanowy weganizm!
I nic dziwnego. To jedyny sposób odzywiania, który pozwala na jedzenie nieograniczonej ilości kalorii, dostarcza ogromnej ilości energii, witamin, nawadnia i pomaga zachować zdrowo wyglądającą i szczupłą sywetkę.

48,7 kg Still so fat.

Dzień 2524

$
0
0
ok. 51 kg
Spasłam się jak świnia a mój metabolizm leży.
Dzisiaj: bułka kajzerka, serek Danio, baton daktylowy Raw Bite, kolejna bułka kajzerka, serek wiejski, jabłko, 3 duże ciastka owsiane i 2 czekoladowe, jogurt naturalny i jabłko. 2-3 litry zielonej herbaty. 1300 kcal.
Jestem załamana. Bardzo. Jutro głodówka.

450 brzuszków, 2x50 unoszeń nóg.



Postanowiłam dodawać tytuły - jest to liczba dni od kiedy zachorowałam. 6 lat, 10 miesięcy i 30 dni.

Kukiełka

$
0
0
Dziś było zero. Co się w sumie mogło nie udać? ABC dzień :
10. 0/0

Leżę i myślę. Smyram po poszczególnych żeberkach, miednicy, obojczykach. Nie mogę przestać myśleć o dzisiejszym spotkaniu z psychiatrą. Prawie się popłakałam. Powinnam wreszcie zacząć .. A właściwie skończyć dopasowywać się do ludzi. Nie jest to żadne postanowienie. Po prostu nie jestem w stanie wyobrazic sobie siebie.. Za pięć, pff.. Za trzy lata. Musze zrobić coś dla siebie. Samej siebie. Bezradność mnie przyćmi. Ostatnio mam wrażenie jakby ktoś zaplanował sztukę, a ja jestem jedną spośród kukiełek. Musze trzymać się scenariusza. Tylko kto jest reżyserem?

Trochę brakowało mi mojej terapeutki, zwei mal na tydzień to niby niewiele, ale odczuwa się tego brak kiedy wyjeżdża się na ikś czasu poza własny ogródek ❁ . A jutro znowu badania krwi. Niby.. Przyzwyczaiłam się. Ale mam nadzieje, że nic tam nie wyjdzie do czego bedą mogli się przyczepić...

Zaliczony mam dziś spacer po parku (uwielbiam parki) ~ -175 kcal
Zapomniałam wspomnieć, że robię brzuszki ~ dziś tylko 80. Od jutra zaczynam prawdziwy crunch challenge.

image.jpeg


No i dużo dziś płakałam. Może też poszło troszkę kcal?

Jutro mogę pochłonąć 150 kcal i pojęcia bladego nie mam co sobie wszamać, bo to w sumie całkiem dużo kalorii jakby nie patrzeć. Niby mam ochotę na nice~cream (wegańskie lody) z bananów na mleku sojowym czekoladowym, ale to pochłonie całe moje kalorie wiec odpada. Macie jakieś propozycje? Coś sprawdzonego? Np trzy posiłki po 50 kcal? ...


image.jpeg


image.jpeg

i love no-eating

$
0
0
PISZE TEN POST 3 RAZ KURWA MAĆ

waga wczoraj: 54.1
waga dziś: 53.7

bilans:
śń: jabłko (100 kcal)
ob: rosół z makaronem (200 kcal), udko z kurczaka, kawałek ziemniaka, sałatka, łyżeczka żurawiny (300 kcal)

RAZEM: 600 kcal

+ 10 min ćwiczeń na pośladki
+ spacer ok 3 km

Nie wiem czemu wydaje mi się, że dziś jestem taaka pojedzona.. że za dużo zjadłam.. i tyję.
Co do obiadu to kazali mi.. już przeczuwali, że się odchudzam i musiałam zjeść, żeby mieć spokój.

Powiedziałam im że na śniadanie zjadłam kanapki z nutellą.. obsmarowałam nutellę talerzem i pokruszyłam kawałek chleba. Zamiast tego zjadłam jabłko.
Boję się, że przytyję.
Kupiłam sobie kawę. Nie taką normalną bo zwykle jak robie w domu to mi nie smakuje ale taka w proszku  cappucino..
wiem.. niezdrowo, ale lubię takie i ma 100 kcal i mogę zamiast jakiegoś posiłku, pozatym dla mnie liczy się czy od tego nie zgubnę\czy nie ma dużo kcal niż czy zdrowe.
Wypiję ją jutro albo pojutrze.

Zaraz 23 a dowiedziałam się, że jutro mam sprawdzian z historii z całego roku. Świetnie.. nie będę się dziś uczyć. 1 na rozpoczęcie roku. Po prostu świetnie.

Thanks, I am not hungry ♥

$
0
0
Waga wczoraj: 53.7 kg
Waga dziś: 53.2 kg

Podoba mi się ten spadek.
Czemu wydaje mi się, że za mały ? ;_;

Bilans:
Śń: grahamka (200 kcal)
ob: zupa jarzynowa z kluskami (300 kcal)
podw: kawa cappucino Nestle z saszetki (100 kcal)
RAZEM: 600 kcal

Marzę o Mc.. kocham Mc.. kocham tą kawę Ice Frappe karmelową mrożoną.
Podobno mam jechać pojutrze.. wzięłamby chcociaż tą kawę, ale boję się, że zjem jeszcze frytki\tortillę czy coś..

W sumie przydałby mi się taki cheat day..
Dziś 4 dzień diety. Schudłam narazie 2.8 kg.

Dziś była ta kartkówka z historii  (jednak spr będzie za tydzień) i nie umiałam NIC, ani jednej daty.
Ale zrobiłam ściągę na niemieckim i ściągłam tak, że dostanę 3 albo 4 :)

Dziś było mi rano tak słabo.. wczoraj jadłam ostatnio o 16, więc pół dnia przetrwałam bez jedzenia i całą noc.. dla mnie noc też jest trudna bo prawie wgle nie śpię (bezsenność)... i myślałam ,że rano zostanę w domu.. tak mi było źle, chciałam rzygać.. ale wypiłam energetyka light co dodało mi trochę energii i gdy zjadłam tą bułkę to już było lepiej.

Chudego! xoxo
Nie mogę się doczekać jutrzejszego ważenia jak zwykle c:
Ale mam zakwasy dziś ;_;

misie~ptysie ...

$
0
0
więc tak... Powiem, że jest dziwnie.
I na tym nie skończę.

Waga ni to staje, ni to się rusza (na moje szczęście zgodnie z prawem grawitacji - znaczy się w dół) ~ różnie bywa. Ciągle stosuje abc. Przyznam się szczerze, że jest mi o wiele łatwiej stosować konkretną dietę niż (tak jak to robiłam wcześniej) ograniczać się zupełnie we wszystkim, a na wieczór, na sam koniuszek któregoś z kolei dnia głodówki trafiać na szufladzianą zmorę np. kajmak czy mleko zagęszczone w tubce.

U mojej psychiatry dowiedziałam się, że rok temu miałam głęboką depresję i że naprawdę znośnie z niej wyszłam - tutaj znów muszę się przyznać, że czasem naprawdę nie umiem czytać samej siebie. domyślałam się, w końcu nie każdy ucieka z domu, wychodzi z mieszkania nocą w zimę w piżamie biegając boso po świeżym śniegu używając parapetu (tu należy wspomnieć, że nie mieszkam na poziomie ziemi...) czy też włazi na wysokie budynki tylko i wyłącznie po to by poczuć, że żyje.
Ciągle brakuje mi wrażeń, ale jakoś sobie z tym radze.

zaległe bilanse :

11. 134/150
12. 143/200
13. znaczy się dziś... nie jestem głodna. W ogóle nie jestem w nastroju do jedzenia. Wypiłam sporo herbat, z czego do jednej dolałam łyżkę soku (domowej roboty moich kochanych starszych) z malin więc liczę to jako ok. 20 kcal. Więc powiedzmy, że jest 20/400 kcal.

Waga na dziś rano : 43,4. OK. Znośnie. Musi być mniej. Choć i tak przyznam się otwarcie, że waga tak jak na tej dietce szybciej mi się spadała (może na Ducanie, ale to było 4 lata temu i byłam małym warchlaczkiem). I ważyłam prawie 30 kg więcej... Nie wrócę do tego. NIGDY.

Wyniki krwi i moczu są... gorsze niż myślałam. Szkoda gadać. Co prawda nie wyjdzie, że miałam styczność z przeczyszczającym raz czy dwa razy, ale dobrze też nie jest. Prawie wszystko jest źle. Na szczęście rodzice jeszcze nie wchodzą mi na głowę ~ tego by brakowało.

Porządnie biorę się za szkołę, bo poprzedni semestr przez moje ciągłe chorowanie to istna masakra. No cóż... wolałabym się nie przyzwyczajać.

I jeszcze jedno misie~ptysie. I nie pozwólcie światu zlizać swego lukru. Nie ważne jak byłby on kaloryczny.



9f4543cc7e4dccb95d0bcf2d409cf80c.jpg


luckypost.com-25cfbb08.jpg


BymFD8B.jpg

RAW VEGAN - NOWA JA od 2016 na zawsze

$
0
0
Hej hej!

Wiem, ze dosyc dlugo mnie tu nie bylo. Swieta, rodzina, chlopak i te sprawy totalnie mi zabraly czas. Ale caly czas mentalnie sie przygotowywalam do jutrzejszego dnia.

Otoz od 11 stycznia 2016 przechodze na surowy weganizm (raw vegan). Zadnego miesa, nabialu ani gotowanego jedzenia. Jedynie to co jest najzdrowsze czyli - warzywa, owoce swieze i suszone oraz orzechy i nasiona (w umiarze). Niestety, jestem tylko biednym i uczniem i nie stac mnie, zeby wypelnic 2000 kcal dziennie wylacznie owocami i warzywami. Dlatego duza czesc moich kalorii beda stanowic daktyle.

600 gramowa paczka swiezych daktyli kosztuje okolo 15 zlotych i ma ponad 1500 kalorii. Bede je dodawac do smoothie, do salatek i jesc je od tak.

Przygotowalam juz jedzenie na jutro.
Sniadanie zaczne woda z pomarancza i koleandra oraz smoothie z jablka, pomaranczy,zurawiny, daktyli z odrobina cynamonu.

bild 1.JPG


bild 2.JPG


Na lunch zjem salatke z daktylami, pomidorami, salata lodowa, mandarynka i jarmuzem.

bild 4.JPG


A tak wyglada pudelko daktyli, ktore w ciagu dnia mam zamiar zjesc.


bild 3.JPG


Zainspirowala mnie do tego Shojin, blogerka, ktora wlasnie w ten sposob je i ma niesamowite rezultaty. Sprawdzcie koniecznie jej blog: www.shojin.pl/
Nastepna osoba, ktora tez dala mi duza ilosc inspiracji jest Rawvana. Ona jest juz od ponad 3 lat na surowym weganizmie i swietnie sie trzyma.

Media384.jpg


Nie moge sie doczekac nowej mnie za kilka miesiecy.

Pozdrowienia :*

Julia

Safe Foods

$
0
0
Surowe/gotowane warzywa, jabłka, ryż, bułki, jogurt naturalny, serek wiejski lekki, danio, muller riso naturalny, niskokaloryczne batony daktylowe, czarna kawa, ziołowe herbaty, woda.
Viewing all 2974 articles
Browse latest View live