dupa .
nie widać dwóch ostatnich postów . w sensie raz widać a raz nie . pinger się pierdoli ....![:/ :/]()
waga ??
taka sama .
szkoda . ale i tak się ciesze .
jest już lepiej .
opuchlizna zeszła .
nie czuje się aż tak źle .
jadę dziś do taty .
niby fajnie ale dużo muszę się uczyć a przy okazji u niego w chuj jem !!! i to jest dramat !
nie dlatego że ja chcę . tylko dlatego że on mnie zmusza . muszę kombinować i z nim negocjować
fizycznie czuje się lepiej ale węzły w ogóle nie schodzą !!!!
. martwie się bardzo ...
nie wiem co robić . nie chcę mi się już spać .
zimno mi .
mam fest zaległości w szkole . nie wiem jak to nadrobie . :C
.
we wtorek terapia rodzinna , a w środę kontrola u psychiatry w szpitalu
i rozmowa z psycholog .
boże ale się boję . nie mogę zostać na oddziale !!!
muszę się w pon zważyć i wtedy zacząć dużo jeść ...
.
dobra . whatever .
bilans :
fajka x2 , a'la antybiotyk x2 , depresanty x2
owsianka na mleku sojowym <dużoo> +ok.150g malin , duży kubek kawy ,2 butelki oshee pure 0,75l zero cukru
Edit.
makaron pełnoziarnsity (50g) z domowym zielonym pesto z bazylii , pepsi max 1,85l , 2 duze kromki chleba z serkiem kozim kanapkowym , duży kubek zielonej herbaty , jabłko. The end ! Jutro nauka , odpoczynek i dulcobis ....
xxx
nie widać dwóch ostatnich postów . w sensie raz widać a raz nie . pinger się pierdoli ....

waga ??
taka sama .
szkoda . ale i tak się ciesze .
jest już lepiej .
opuchlizna zeszła .
nie czuje się aż tak źle .
jadę dziś do taty .
niby fajnie ale dużo muszę się uczyć a przy okazji u niego w chuj jem !!! i to jest dramat !
nie dlatego że ja chcę . tylko dlatego że on mnie zmusza . muszę kombinować i z nim negocjować

fizycznie czuje się lepiej ale węzły w ogóle nie schodzą !!!!

nie wiem co robić . nie chcę mi się już spać .
zimno mi .
mam fest zaległości w szkole . nie wiem jak to nadrobie . :C

we wtorek terapia rodzinna , a w środę kontrola u psychiatry w szpitalu


boże ale się boję . nie mogę zostać na oddziale !!!
muszę się w pon zważyć i wtedy zacząć dużo jeść ...

dobra . whatever .
bilans :
fajka x2 , a'la antybiotyk x2 , depresanty x2
owsianka na mleku sojowym <dużoo> +ok.150g malin , duży kubek kawy ,2 butelki oshee pure 0,75l zero cukru
Edit.
makaron pełnoziarnsity (50g) z domowym zielonym pesto z bazylii , pepsi max 1,85l , 2 duze kromki chleba z serkiem kozim kanapkowym , duży kubek zielonej herbaty , jabłko. The end ! Jutro nauka , odpoczynek i dulcobis ....
xxx