Za dużo. Za dużo. Za dużo.
Mniej więcej w połowie dnia prawie sobie zemdlałam i zdążyłam się naprawdę mocno pokłócić z ojcem,który stwierdził,że jak nie zrobię czegoś tam to zutylizuje mojego kochanego psa. Rozumiecie to? Jakim trzeba być człowiekiem żeby w ogóle coś takiego powiedzieć,grać w ten sposób na uczuciach i szantażować?
*tofucznica
*sorbet własnej roboty
_______________________________
= 359 kalorii
Tak ja wiem,że monotonne jedzenie nie jest super pomysłem,ale w tej chwili tylko na to mam ochotę. Może się jutro wysilę i zjem mój fear food czyli makaron.
*chodzenie
*schody
*sprzątanie
_______________________________
= -474 kalorie
Mniej więcej w połowie dnia prawie sobie zemdlałam i zdążyłam się naprawdę mocno pokłócić z ojcem,który stwierdził,że jak nie zrobię czegoś tam to zutylizuje mojego kochanego psa. Rozumiecie to? Jakim trzeba być człowiekiem żeby w ogóle coś takiego powiedzieć,grać w ten sposób na uczuciach i szantażować?
*tofucznica
*sorbet własnej roboty
_______________________________
= 359 kalorii
Tak ja wiem,że monotonne jedzenie nie jest super pomysłem,ale w tej chwili tylko na to mam ochotę. Może się jutro wysilę i zjem mój fear food czyli makaron.
*chodzenie
*schody
*sprzątanie
_______________________________
= -474 kalorie